Nigdy nie sądziłam,że będzie mi dane spotkać kogoś takiego jak on.Jest jak postać fantastyczna pochodząca z dziwnej,nierealnej bajki. Jego kosmiczne oczy,tak uwodzicielskie,jakby pochodziły od samego szatana. Jego ciało,ciepłe i niespokojne.Jest silny i dumny. I sposób w jaki wypowiada moje imię- do tej pory wywołuje u mnie zimne dreszcze. Nawet to jak się porusza powoduje,że moje oczy płoną ogniem w najczystszej postaci.Unosi mnie.Ta krótka,acz intensywna znajomość zabrała mnie do dziwnej krainy,z z której już nie ma wyjścia.Zostałam tam sama.Naprawdę nigdy bym nie uwierzyła,że spotkam kogoś takiego jak on.
|