Nigdy jej tego nie mówił jednak zaskakiwała go. Na każdym kroku, robiła coś czego on nie przewidywał. Nieraz zachwiała jego pewność siebie, wiele razy z wysiłkiem powstrzymywał się przed pokazaniem zdenerwowania. Była nie szablonowa i chyba właśnie to podobało mu się najbardziej. Lubiła fast foody i kino akcji. Komedie romantyczne były jej odległe, a na muzykę której słuchała nikt by nie wpadł patrząc na drobną dziewczynę w kolorowej sukience. Była bezwstydna. Wyuzdana, ale spokojna. Delikatna lecz silna. Szalona ale rozważna. Kochała bez ograniczeń i śmiała się gdy patrzyła na gwiazdy. Nigdy o nic nie pytała. Śmiała się bezustannie. Kolorowała świat własnymi kredkami. Dawała ludziom to czego zawsze brakuje- nadzieje. Bo świat wcale nie jest tak okropny gdy chce się być w nim szczęśliwym.
|