Rozpoczął się rok szkolny. Kolejny rok męczarni w czterech, szkolnych ścianach. Mnie to nie obchodzi, obchodzisz mnie tylko Ty i Twój brak. Dzwonię do Ciebie, mówię że tęsknie, wsiadam do samochodu kumpla i jadę te 200 km.,tylko po to żeby zobaczyć Twoją uśmiechniętą twarz na mój widok. Czy to nie jest miłość maleńka? Odpowiadasz na zadane przeze mnie w głowie pytanie "To najdoskonalsza przyjaźń jaka mogła nam się trafić, kocham Cię głupku". Tak, ja Ciebie też, inaczej, silniej, ale kocham. ~ nazawszekocham
|