- Najgorzej. Hm, najgorzej to kuźwa czuć, że tracisz Przyjaciela ale nie jesteś w stanie nic zrobić. Może to ostatnia osoba której ufałam i w której miałam nadzieję, że np. mogę Go opieprzyć za swoje błędy a On bdz nadal przy mnie, zawsze ! Nie będę już nic robić.W sumie to po co skoro on już Cię nie potrzebuje. Znalazł sobie lepszą rozmówczynię. Gdyby chciał to by coś z tym zrobił. Lepiej jest tak to zostawić. Niż narzucać się i udawać, że przecież nic się nie stało ale ja, ja tak nie umiem. Będę wspominać tylko te piękne lata i mimo wszystko cieszyć się, że mogłam poznać kogoś takiego. Czuję się jakbym straciła ostatnią osobę na tej Ziemi. - Pequeńa.
|