Przez "nasze" kilka dni na każdym kroku zapewniałeś mnie o tym, jaka to jestem idealna. Denerwowało cię, że nigdy się z tobą nie zgadzałam i uparcie zaprzeczałam twoim słowom. Mam więc dla ciebie propozycję: weź kartkę i podziel ją na pół. Po jednej stronie napisz zalety, a po drugiej wady i zacznij wypisywać. Po chwili potrzebna ci będzie druga kartka, a zaraz być może i trzecia. Z tym wyjątkiem, że na tych dwóch kolejnych zabraknie miejsca na zalety. Nadal będziesz podtrzymywał zdanie dotyczące mojej doskonałości? / fadetoblack
|