Za każdym razem mówisz, że sie zmieni, bedziesz sie starał i nie odpuścisz ale wciąż robisz to samo. Mówisz, że nie możesz patrzeć na moje łzy gdy płaczę przez Ciebie ale możesz patrzeć na to jak codziennie umieram ? Udajesz, że Ci zależy a tak naprawdę to tylko puste słowa rzucane od niechcenia. Po co to robisz ? już bardziej mnie nie zniszczysz, osiągnąłeś szczyt. | an
|