myślałam, że sobie poradzę, że zdołam przeboleć, ale z każdym dniem ból był większy i większy, nie dawałam już rady, poddawałam się, a ze mną serce. nie byłam w stanie normalnie funkcjonować, uczestniczyć w życiu, z każdym dniem potykałam się o łzy, ale nigdy nie upadłam.
|