Odeszłam, bo tak naprawdę nigdy nie byłam w stanie Cię kochać. Oszukiwałam się, że z czasem wszystko przyjdzie samo, że któregoś dnia szczerze podejdę do Ciebie i powiem "Kocham". Tak zupełnie bezmyślnie i bez żadnej okazji. Próbowałam leczyć rany po ostatniej miłości, ale wszystko zaczęło odmawiać posłuszeństwa. Nie miałam ochoty z Tobą być, rozmawiać, każdy fragment mojego ciała odmawiał przebywania z Twoją osobą. Teraz pluję sobie w twarz, bo postąpiłam jak zwykła suka pozwalając Ci się we mnie zauroczyć. Ale ja już dawno temu pokochałam kogoś innego i nawet Ty nie zastąpisz mi tego zimnego sukinsyna. / kredkinabaterie4
|