Ja znowu jestem sam, pisze tekst i popijam whisky z colą,
bo w życiu jak w muzyce, wiesz, ciągle jestem solo gdzieś.
Poza kontrolą widzę kres skoro ciebie nie ma obok,
nie ma łez, nie ma słów, które bolą.
Czuję stres, a zarazem ukojenie,
bo mimo wszystko wiem, że ja mam czyste sumienie.
|