I kto by pomyślał, że kiedyś nadejdzie taki dzień, w którym usłyszę z jego ust, że jest źle, że ma totalnie wyjebane, że chce wyjechać i zostawić nas wszystkich, że chcę odpocząć, że ma dość życia tutaj, że uczucia Go wykończają. Przecież to on nauczył mnie, by nie brać wszystkiego dosłownie, że zawsze jest jakieś wyjście, że życie czasem kopie nas po dupie, ale trzeba to przyjąć i iść dalej z podniesioną głową...
|