przychodzę z treningu rzucam torbę w kąt i czekam na połączenie od Ciebie. piszemy póki nie zaśniemy. o tym jak mogłoby być cudownie i wgl. Kiedy już zaśniesz kładę się i czytam te najmilsze wiadomości od Ciebie, często po takich wieczorach mi się śnisz, no ale przecież nie powiem Ci tego.
|