|
Wiele razy miałam chęć zrezygnować, odpuścić. Miałam ochotę przestać męczyć się na tej huśtawce emocji. On czasem wcale nie ułatwiał mi zadania, więc wzajemne poznawanie siebie sprawiało mi dwa razy większą trudność niżeli odbywało to się z innymi osobami. Jednak próbowałam, brnęłam dalej, bo poddają się słabi, nie? Walczyłam z sobą, do teraz walczę. Tyle, że dziś widzę rezultaty. Dziś wiem, że warto było się poświęcić, swój smutek, wszystkie paranoje, gorsze chwile. Dla Ciebie było warto. / napisana
|