Nie mogę być przed innymi sobą. Nie mogę być, udając, że wcale nie mam problemów z jedzeniem, że jestem szczęśliwa, że mam normalną rodzinę, że jestem zwykłą, młodą dziewczyną lubiącą imprezy i chłopaków. A przecież codziennie zakładam takową maskę na siebie, każdego dnia ukrywam się pod płaszczem względnej normalności. Stąd pomysł na odkrycie siebie. Przed wami, przed każdym kto tu wejdzie. Na skończenie z obłudą i udawaniem. Chciałabym się uwolnić z opętanych na moim ciele sznurów. Z drugiej strony przeciez jest mi dobrze, kiedy nikt nie wie. Czuję się bezpiecznie z moimi tajemnicami. Zawsze miałam kilka blogów. Był o diecie, był normalny z momi zdjęciami, ale to nie było rozwiązaniem. Na normalnym i tak nie mogłam pisać wszystkiego, czego chcę, a na dietowym czułam się zbyt anonimowa, by mieć poczucie, że się dzielę sobą z kimkolwiek.
|