Nie wiem za co Cię kocham,podobno kocha się za nic,nie istnieje żaden powód do miłości.Może za ten uśmiech na Twojej mordce gdy mnie widzisz,może tę Twoje silne dłonie,gdy trzymasz mnie za rękę i czuje się jakbym była jedyną kobietą na ziemi,może za Twoje czułe słowa a może za kłótnie?Może za Twój wygląd,może za Twoje wielkie serduszko,które dla mnie otworzyłeś,być może za zaufanie jakim mnie dażysz. Sama tego nie wiem i Ty pewnie też ,kocham Cię za całokształt,kocham Cię za to,że po prostu ze mną jesteś.:*
|