Najgorsze są wieczory, gdy kładę się do łóżka po męczącym dniu i uświadamiam sobie, że nie mam tu dla kogo żyć. Mimo wszystko nie poddaje się i modlę o każdy kolejny dzień. Wiem, że Ciebie nie ma już przy mnie. Moja jedyna motywacja odeszła. Zostałam sama z myślami i całym tym bagnem. Myślę co mogłabym osiągnąć. Słona łza spływa po policzku, a ja nie mam już sił dalej iść. Nie chcę się poddać, bo wiem, że nie chciałbyś tego. / T_W_F
|