pocieszam się jedynie tym, że będąc z tobą, po zerwaniu cierpiałabym pewnie pięć razy tyle co teraz. jeśli wgl można nazwać cierpieniem to co teraz czuję. cieszę się prawdę mówiąc, że to skończyło się na takim etapie. niech to tylko dotrze do mojej głowy, bo cały czas ucieka, ale to pewnie przez tą dziurę, którą robicie.
|