moze ostatnio cos sie we mnie zmieniło. nie poszłam do szkoły, jestem chora. coś mnie boli, coś w środku. nie mam nastroju na szkołe. na ludzi. to co sie dzieje w mojej głowie mnie przeraża. dziwne. 15 lat , a mi sie chce zapalić. świat jest okrutny. coraz częściej mysle o śmierci. chyba boje się śmierci. ale zdecydowanie bardziej boje się życia, teraźniejszości. chyba nie umiem juz naprawić tego. chyba nie dam rady, nie teraz. zycie nie jest sprawiedliwe i tu nie chodzi o miłość. chodzi o niesprawiedliwość.
|