Sobota po godzinie 22 ,a ja wracam od koleżanki z wspólnego 'plotkowania' zamiast się bawić siedzimy w domu i ogarniamy cały burdel zwany 'życiem'. Szłam środkiem drogi, myśląc czy nie zrobić tak jak w filmie 'Tylko ciebie chcę' i napisać na kartce list do Ciebie i go spalić. Po to aby się uwolnić. Stukot moich koturn o asfalt zagłuszał mi piosenkę mojej ulubionej piosenkarki 'No te quiero olvidar'. Brakuje mi ciebie ♥
|