Nie wytrzymałam. Szybkim ruchem zabrałam kurtkę, ubrałam trampki, włożyłam słuchawki w uszy i zaczęłam iść przed siebie. Znowu dogoniła mnie myśl, że przecież to wszystko nie ma sensu. To, co było kiedyś już nigdy nie wróci, a ja przecież mogę zakochać się w kimś innym. Skoro wszystko jest przeciwko mnie, to może czas przestać iść pod prąd i pogodzić się z tym, co dał mi los. Nagle do głowy wpadły mi wspomnienia, te wszystkie chwile, które razem spędziliśmy. Te gesty, którymi sprawialiśmy, że uśmiech pojawiał się na naszych twarzach, te miejsca, które stale odwiedzaliśmy. 'Nie. Nie umiem przestać Cię kochać.' - powiedziałam do siebie ze łzami w oczach, które jak wmurowane nie chciały wypłynąć. / pjooona
|