… i przychodzi w życiu taki czas, gdzie nie masz kompletnie na nic ochoty. Drobnostki, które kiedyś Cię cieszyły, dzisiaj nie mają już żadnego znaczenia. Kiedyś cieszyłaś się patrząc gdy rankiem wstaje słońce. Dzisiaj go nienawidzisz. Pokochałaś noc, gwiazdy, własną poduszkę do której wieczorami tulisz się i wylewasz w nią tysiące łez.
… A te usta, oczy, spojrzenie nie robią już na Tobie wielkiego wrażenia. Już to na Ciebie nie działa. Uodporniłaś się. Nie potrafisz okazać żadnych uczuć, powiedzieć tego co myślisz. Czujesz się jakbyś miała na sobie kamizelkę uczucioodporną. Jakby ktoś zrobił Ci ogromną dziurę w klatce piersiowej, niszczył od środka. Jesteś taka bezradna…
Nie potrafisz się z niczego cieszyć, wszystko Cię dołuje. Czujesz się tak cholernie samotna. Nie możesz patrzeć na szczęście innych …
|