Siadam mu na kolanach wpatrując się w głębie jego czekoladowych tęczówek. Owija sobie wokół palca kosmyk moich włosów o zapachu truskawek i głaszcze po policzku. Spuszczam nieśmiało głowę i wtulam się w niego. ujmuję moją twarz w dłonie i zbliża powoli swoje usta do moich. Czuję jego słodki oddech, który oplata moje nozdrza i serce. Podgryzam jego dolną wargę uśmiechając się, aby w końcu je połączyć. Oplatam swoje ręce wokół szyi i kładę głowę na jego ramieniu. Tak. Uwielbiałam mieć go przy sobie. Tuż obok. Czuć jego ciało.
|