- Możesz mi powiedzieć, co ja tutaj robię z Tobą o północy? - zapytała, bo już sama nie dowierzała że może być tak naiwna. - Kochasz mnie mała, więc jesteś moja kiedy chcę. - odparł z szyderczym uśmieszkiem. Tak miał racje, nie umiała mu odmówić. Za bardzo chciała, aby pozostał przy niej. Pozwalała na to aby się nią bawił. Uczucie do niego było silniejsze, niż samokontrola.
|