Trzymał telefon w zasięgu
mojego wzroku. W pewnym
momencie ujrzałam na tapecie
swoje zdjęcie. Nie ukazując tej
radości, która dobierała mi się
już do samego serca, zapytałam
co to za tapeta. On podniósł
głowę, uśmiechnął się i dumnie
odpowiedział Piękna, prawda?
|