Przed chwilą złożono mi życzenia szczęśliwego Nowego Roku w lokalnej telewizji, zrobił to jakiś zidiociały prezenter. Nie lubię, jak mi obcy składa życzenia. Skąd ten kretyn może wiedzieć, do kogo się zwraca? A może mówi do faceta, który właśnie zakneblował i powiesił za nogi pod sufitem swoją pięcioletnią córeczkę, a teraz kroi ją w kawałki?
Wszystkiego najlepszego.
— Charles Bukowski
|