niby to nic jak powie mi ' jutro sie nie widzimy', to niby nic, że nie zobaczę go przez 5 dni. to niby nic, a jednak nie potrafię wydusić wtedy słowa, nie potrafię, bo nie chce by usłyszał mojego głosu wtedy gdy cisną się do oczu łzy. to nic gdy się rozłącza bo denerwuje się, że sie nie odzywam. to nic./emilsoon
|