To prawda! A kiedyś to się nie przeklinało, bo to nawet obciach był. Ale to poniekąd wina Internetu, a na pewno w dużym stopniu. Teraz każdy dzieciak ma komputer i swobodnie sobie śmiga po sieci, bo nie trzeba być cwaniakiem żeby kliknąć 'tak, mam 18 lat'. Jak ja byłam mała to wystarczyło do zabawy podwórko, koledzy i koleżanki. Z kijków i kredy była już super zabawa, jak kredy nie było to się niedojrzałymi orzechami włoskimi rosnącymi pod domem pisało po chodniku. A teraz? Ani jednego dzieciaka pod blokiem. Sad but true.
|