Tylko on potrafi zrozumieć jej podejście do świata. Tylko on nie pyta dlaczego śpi w wełnianych skarpetkach w środku Lata. Tylko on nie próbuje jej pocieszać gdy jest źle tylko poprostu z nia jest. Daje jej swobodę do wypłakania się, bo wie że później będzie jej lepiej. Tylko on bez słowa idzie z nia do sypialni, kiedy jest ciemno, bo wie, że boi się ciemności. To właśnie on każdego ranka czeka na nią z usmiechem i słowami 'dzień dobry kochanie". To on bez żadnych sprzeciwów dzieli się z nia jedzeniem. To jemu trzeba powtarzac wszytsko sto razy a i tak zapomina. To on je słodycze, kiedy ona jest na diecie i z wredną mina pyta czy czasem troche nie chce, wiedząc jak je uwielbia. Tylko on znosi jej histerie. Tylko on nie robi jej wyrzutów. A gdyby jego zabrakło jej świat by się zawalił..
|