nikt nie potrafi zrozumieć tego, że ja nie potrafię już dalej tak funkcjonować. być dla niego tylko wtedy kiedy ma problem, albo jest pijany. tego, że zależy mu na mnie tylko wtedy kiedy chcę odejść, jest wtedy taki, jaki był na początku związku. a ja naiwna daję mu szansę, bo wierzę, że się zmieni. i wiesz co? ludzie się nie zmieniają. zrozumcie, kocham go ale nie widzę dalszego sensu bawienia się w to. / whistle
|