z czego zawsze słynęliśmy jako 'idealni przyjaciele'? z tego, że zawsze i wszędzie byliśmy razem. razem piliśmy do nieprzytomności. razem trenowaliśmy. razem wpadaliśmy w kłopoty. razem lądowaliśmy na komendzie. razem chodziliśmy na zakupy. razem zrywaliśmy się z lekcji. razem wychodziliśmy na wieczorny spacer. razem przesiadywaliśmy godzinami na klatce. razem nadcięliśmy sobie za małolata nadgarstki. wszystko, wszędzie i zawsze razem - i gdyby nie te pieprzone kilometry, pewnie właśnie pilibyśmy flaszkę,razem. || kissmyshoes
|