Nie, wcale nie chcę, ale pewnie tak będzie, że spędzę jutro cały dzień w łóżku, najlepiej z naciągniętą na głowę kołdrą, z wielkim kubkiem gorącego kakao i książką w rękach, udając że nie istnieje. I wyłączę telefon, udam że mnie nie ma i że nie obchodzisz mnie już Ty i że wcale, kurwa mać, nie tęsknie.
|