"Kim jestem dla życia albo czym życie jest dla mnie
Wciąz zadaje to pytanie i zapełniam tuszem kartke
Wszyscy mówią że marzenia są dzięciecym wymysłem
Ale trzeba marzyć bo w życiu nie jest zajebiście
Chce w końcu móc doświadczyć co to szczęście
By Bóg się zlitował i podał mi je na ręce
I w pewnym momencie usiąść gdzięs samotnie
Rozświetlić te dni patrząc na niebo w oknie
Podziwiać gwiazdy i szukać w nich nadziei
Na lepsze jutro bo może jutro coś zmieni
Chodź może się uda zatrzymam pędzący czas
Naprawie błędy i połącze znów nas
Każdy dzień to walka której nie moge skończyć
Musze zacisnąć pięści i spojrzeć mu w oczy
Gdy poczuje te dreszcze zrozumiem co to szczęście
Bo warto wyjść na prostą dawać z siebie wciąż więcej"
|