- Ależ ja Cię kocham!
Milczała.
- Słyszysz? Kocham!
Milczała.
- Kocham...
Milczała.
- Od trzech lat staram się zdobyc Twoje serce.
Spojrzała Mu w oczy, posłała swój najpiękniejszy uśmiech i musnęła wargami jego szyję, doprowadzając Go tym do szaleństwa.
- Nie zniechęcaj się. - Wyszeptała.
Wyszła.
|