mam ex przyjaciół. pytanie tylko: dlaczego "ex"? dlaczego nie rozmawiają już ze mną? dlaczego nie poznają mnie na ulicy? dlaczego w dupie mają to, co się ze mną dzieje a moje problemy stały się dla nich pocieszeniem, że ktoś na gorzej od nich? skąd wzięło się u nich to skurwysyństwo i czemu wymienili mnie na lepszy model? nie wiem. po prostu, kurwa, nie wiem. ale mam nowych przyjaciół. lepszych. i dzięki nim nauczyłam się trzymać gębę na kłódkę i mieć wyjebane na ich ścierwo.
|