|
kiedys moglismy rozmawiac cala noc, przepisac usmiechajac sie do ekranu z byle jakiej emotki. Wcale nie przeszkadzalo nam to ze dziela nas kilometry, roznice charakterow i to ze jestesmy zupelnie odmienni. Kochalam to naprawde nie moglam dopuscic sie mysli by to sie tak skonczylo, gdy nawet probowales to zabic w sobie trwalam w tym wszystkim ze to dla dobra nas,lecz nie wiedzialam ze ktos inny juz zajmuje twoje serce,caluje twoje usta. Wiedziałam ze wszystko runelo nic juz nie bedzie jak dawniej ale dalej mialam wiare,dalej cie kochalam mimo tego ze nie bylam jedyna. Kochalam mimo wszystkiego,mimo bólu chcialam kochac wiec bylam pewna wiary w nas.
|