` tak, teraz czuję że nie mam nikogo. I mimo wielu osób, które zadają mi te puste pytania typu co się stało, dlaczego to wiem, że nikt nie ma prawa wiedzieć o tym co się wydarzyło. Jedyne czego pragnę w tym momencie to wziąć niezliczoną ilość alkoholu, papierosów i wyjechać stąd gdzieś, gdzie nie ma zupełnie niczego, nikogo. Gdzieś gdzie będę zupełnie sama i zapomnę o tym wszystkim co się wydarzyło. / abstractiions.
|