Zabieraj swoje graty, wypierdalaj stąd,
Ty niewierny chuju, wszystko wiem, wczoraj spałeś z nią.
To jebana szmata, co, do rana Ci ssała go?
Idź sobie na konsoli napierdalaj z nią,
zabieraj cały zestaw prędko.
Za co przepraszasz? Przestań, mendo.
Po pół roku związku pozwoliłam Ci zamieszkać ze mną,
kiedy nie miałeś gdzie, teraz tak mi odpłacasz się?
Co z Ciebie za facet jest, weź znajdź sobie prace gdzieś.
Zawróciłeś w tej głowie, zadurzyłam się w Tobie
jak narysowałeś mój portret na dzień kobiet.
Pieprzony artysta! Co?! Z nią to był tylko błąd?!
Nie jestem feministką, ale wypierdalaj szybko stąd.
Pewnie tu wcześniej też puściłeś kantem mnie,
Twoje bajki lepsze niż bracia Grimm i ten Andersen, ta.
|