Zaszklonymi oczyma spoglądam przez okno, tej nocy mamy pełnię księżyca niebo jest wyjątkowo tajemnicze, idzie z niego tyle wyczytać. Ty leżysz na łóżku, tak daleko ode mnie a widzisz to samo co ja. Czy to nie cudowne ? O czym teraz myślisz ? Wiesz, Kochanie ja myślę o Nas, o tym co było. O Twoich słowach.. Czy one były bez znaczenia ? Czy to wszystko to tylko gra ? - Łzy coraz bardziej napływają mi do oczu, dławię się nimi, tym sztucznym współczuciem. Jedynie co mi może pomóc to Twoja obecność, tylko tego teraz potrzebuje. / galaxxy
|