jakie to słodkie, kiedy wpadasz do mnie z rana na herbatę. i mimo, że otwieram ci drzwi w męskiej bluzie rozmiaru xxl, która sięga mi do kolan, mając na nogach włochate zakolanówki (bo zimno) i z mokrą czupryną, pierwsze co robisz to nie zdjęcie butów czy bluzy. bo pierwsze co robisz to mocno mnie przytulasz i dajesz jakieś milion buziaków, bo wiesz, że się stęskniłam.
|