-„Na co masz ochotę?” – zapytała. Myślałam o tym, że mam ochotę upić się, pójść na domówkę, i przy głośnej muzyce ponieść się emocjom. Mam ochotę przelizać się z pewnym przystojniakiem, a następnie flirtować z czterema innymi. Mam ochotę ubrać krótką kieckę, zrobić delikatny makijaż i wetrzeć w siebie najsłodsze balsamy, by poczuć na sobie pełne pożądania spojrzenia wszystkich chłopaków. –„To może posiedzimy i obejrzymy film?” – odpowiedziałam, wiedząc że Ona i tak by nie zrozumiała, że tak naprawdę moje myśli spodobałyby się tylko jednej osobie, Tobie ciemnowłosa grzesznico…//Krolinkaa
|