Część 1. Dziś wzięłam głęboki oddech gdy stanęłam przed lustrem. On nie lubił gdy nosiłam trampki - ale ja lubie. Zamknęłam za sobą drzwi do mieszkania i założyłam słuchawki. On zawsze powtarzał ,że nie znosi tej piosenki,ale ja lubie. Poszłam do parku w którym umówiłam się z Michałem,oczekując ,że się spóźni,ale zjawił się już wcześniej ,wstał z ławki i podszedł do mnie. Przez cały czas śmiałeś się , mówiąć ,że jestem zabawna. Dla mnie było to dziwne bo on nigdy tak nie twierdził. Spędziłam ostatnie 10 miesięcy ,myśląc ,że miłość jedynie rani,niszczy i dobiega końca w najmniej spodziewanym momencie
|