Cz2.Znów krzyk w słuchawce - co ty mi tu pierdolisz?
Że niby mama zabrania i nie chce ci pozwolić?
Powiedz, że mnie zdradzasz, przyznaj się, słyszałam
(...)
Bóg ukrył piekło w samym środku jej serca
Ból chorób, strach o niego jeszcze to podkręcał
Nie chciała od niego nic prócz bycia przy nim
Ten naćpany kretyn nigdy tego nie rozkminił
Sama żyła ze sobą i swoimi chorobami
Czekała wytrwała aż on przestanie ją ranić
Właściwe to gdy oskarżał ją o kolejną zdradę
Ona kochała od niego bardziej tylko swoją mamę
|