` nienawidzę tych jego udawanych fochów, które mimo nieprawdziwości wywołują u mnie złość. Denerwujące są też wypowiadane przez niego słowa dzięki którym chce mnie wkurzyć. I mimo tego, iż ja wiem o jego sztuczkach, tak czy tak serce zaczyna mi mocniej bić. Bo co jeśli kolejne rzucenie we mnie niesioną przez niego kurtką okaże się oznaką prawdziwej złości? A jeśli faktycznie coś złego stało się u niego? Co jeśli głupi tekst o zdradzie okaże się prawdziwy? Chociaż nie, co do tego mam ogromną pewność, że nigdy by mi tego nie zrobił. Mimo wszystko - nienawidzę w nim właśnie tego skrawka osobowości. / abstractiions.
|