Stanęła naprzeciwko niego patrząc w jego piękne błękitne oczy które codziennie patrzą na nią z czułością, położyła dłoń na swoim sercu mówiąc -Przepraszam że to powiem ale muszę się przyznać że się zakochałam w Tobie i musiałam to powiedzieć nawet jeśli Ty tego nie czujesz. Spuściła swoją rękę z serca. On podszedł do niej nachylił się ku niej i szepnął cichutko - Przykro mi ale muszę Cię zamartwić. Odgarnął jej kosmyk włosów za ucho, łzy spłynęły jej po policzkach on znowu szepnął tym razem patrząc jej prosto w oczy - Też się w Tobie zakochałem. Pogładził lekko jej policzek i złożył na jej zimnych ustach delikatny i czuły pocałunek który rozpalił jej serce a zarazem usta.
|