na własną odpowiedzialność popadamy w nałogi. Zaczynamy palić, a później wkurwiamy się kiedy zabraknie nam w organizmie nikotyny. Na własną odpowiedzialność zaczynamy pić, pragnąc zapomnieć o tym co złe. Z czasem zaczyna coraz bardziej podobać się nam taki a nie inny tok myślenia. Łatwiejszy, barwniejszy dzięki czemu alkohol staje się naszym największym przyjacielem. Można też wybrać narkotyki. Przebieramy w ich rodzajach, wybierając sobie te które będą najlepiej pasowały do naszego życia. Kiedy po nie sięgamy, cały świat staje się jedną wielką imprezą, która niestety z czasem kończy się zaprowadzeniem nas na dno. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego co robimy. Często też się zakochujemy, a miłość ma podobny skutek do tych wszystkich rzeczy. Nie jest lepsza. Po doświadczeniach, odważę się nawet powiedzieć że to powyżej jest mniej szkodliwe niż miłość. Z nałogu przynajmniej można wyjść. | abstractiions.
|