gdybym postawiła ich obok siebie wyglądało by to dokładnie tak: skromny blondyn, uprzejmy o niebieskich oczach i szczerym uśmiechu. nie pijący, nie palący, dobrze uczący się. zapewne w koszuli i jeansach. obok stałby pewny siebie łysy, z aroganckim uśmiechem i wrednym charakterem. o brązowych oczach i wrednej minie. w dresach i ogromnej bluzie. zapewne z blantem w ręce. tak, też się dziwię dlaczego wybrałam drugiego - może na prawdę kobiety kochają skurwysynów. / lilibellaa
|