cz.8 - Było tam sześć nieodebranych połączeń oraz jedna wiadomość od ciebie. Natychmiast ja otworzyłam, bo zdziwiłam się, że bardzo chciałeś się ze mną skontaktować. Wiadomość brzmiała: „Tak bardzo cię przepraszam, wiem, że pewnie zawiodłaś się na mnie. Nie widziałem, po prostu innego wyjścia z tej chorej sytuacji. Kiedy wróciłem do domu, miałem tyle wiadomości,zacząłem je czytać. Ci ludzie życzyli mi śmierci. Chcieli żebym umarł. Pisali takie okropne rzeczy… nie dałem rady. Może dobrze się stało, że nie odebrałaś,może bym zmienił zdanie, ja chciałem się tylko z tobą pożegnać i przeprosić.Nie obwiniaj się, że nie odebrałaś, to nie twoja wina. Mam po prostu za słabą psychikę. Cieszę, że się poznaliśmy. Naprawdę czuję, że jesteś taka sama jak ja. Mam nadzieję, że kiedyś się spotkamy. I jeszcze raz przepraszam…” Gdy skończyłam czytać wiadomość od ciebie łzy zaczęły płynąć z oczu ciurkiem. Po chwili przerodziło się to w szloch.
|