Słysze dźwięk sms'a, doskonale wiem,że to Ty, odczytuje wiadomość " wyjeżdżam za granice " myślałam ,że to jakiś jebany żart,że wyślesz zaraz drugiego o treści "żartowałem", minęło pięć minut i takowej nie otrzymałam. Zadzwoniłam - 'jak wyjeżdżasz?gdzie , kiedy i na ile?' - 'jestem już w drodze, nie wiem na stałe chyba, ewentualnie raz na jakiś czas przyjade, nie chciałem się żegnać bo bym nie wytrzymał, zapomnij o mnie. cześć' Wcięło mnie, po chwili nie umiałam znaleźć sobie miejsca w domu widząc Twoje koszulki porozwalane na łóżku, nawet nie wiem kiedy się nazbierały..Ubrałam buty, włożyłam słuchawki do uszu i poszłam. Nie wiedziałam gdzie, chciałam zapomnieć topiąc się w wódce. Nie dało się, poszłam zapomnieć inaczej - nie wróciłam . / amit
|