[1] Wiesz czasem czuję się tak, ze jedyne czego pragnę, to ściągnąć stanik iść nago i trzymać butelkę whisky w ręce. Tańczyć na środku ulicy, nie zwracając uwagi na przechodniów i czuć, jak krople deszczu spływają mi po ciele. W tak kurewsko mokry dzień mam ochotę schować się pod jakimś daszkiem i palić papierosy jeden za drugim. Zaciągać się tak, aby w klatce piersiowej czuć wszystkie swoje smutki, które pragnę wykrzyczeć. Czasem tak sobie myślę, ze mógłbyś być tutaj obok, tak po prostu. Mogłabym robić Ci zdjęcia i śmiać się z Tobą z tych nieudanych. Chciałabym doradzać Ci w wyborze nowych spodni, zamawiać wieczorami pizze i wycierać Cię, gdy się wybrudzisz. Chciałabym, abyś był moim ciasteczkiem, wisienką na torcie, taką nietuczącą. Pragnę patrzeć na Twoje oczy i czytać z nich, jak z otwartej księgi. Chciałabym śpiewać z Tobą nasze ulubione piosenki i tańczyć delikatnie trzymając Cię za ręce..
|