Wyszła ze szkoły. Zdążyła ujśc tylko kilka metrów, bo tuż ze rogiem spotkała jego. Zatkał jej usta ręką i kazał nie krzyczeć . Powiedział, ze gorzko pożałuje tego co zrobiła i , ze wyląduje tam gdzie on . Zaczął jej przypominać jak byli razem , opowiadał ze szczegółami każdy dzień, az w końcu zaczął mówić o tamtej nocy , gdy upił sie i chciał ją wykorzystać i zdobył co chciał . A ona tak nie mogłam , od tej nocy sie zaczęło , już nie był kochającym chłopakiem, tylko gnojkiem, który gwałcił ją każdej nocy . Wtedy nie wytrzymała sięgnęła po telefon , szukała pomocy . Zamknęli go na kilka miesięcy, teraz wyszedł i obiecał że będzie sie mścił, bo nadal kocha /mika_
|