poczekaj! - krzyknęła, mijając się z nim na ulicy. Odwrócił twarz, spojrzał się dłuższą chwilę i poszedł dalej. Opuściła twarz, zrobiła krok oddalając się od niego. Nagle poczuła, że na prawdę źle zrobiła odchodząc od niego, straciła wszystkie szanse, wszystko co między nimi było-miłość. Wiedziała że już nigdy się do niej nie odezwie . po chwili poczuła ręcę na brzuchu, poczuła to, przytulił ją jak dawniej . Uśmiech pojawił się na jej twarzy , po czym odwróciła twarz i poczuła usta , jego usta na swoich. wybaczam Ci, kochanie - usłyszała. przepraszam, ale doprowadziłeś mnie wtedy do totalnej załamki i musiałam to zrobić, nie było warto , bądźmy ze sobą już na zawsze
|